powszechna praktyka

Korzystanie z kopii certyfikatu rezydencji podatkowej staje się coraz bardziej powszechną praktyką, szczególnie w dobie pandemii COVID-19. W przeszłości organy podatkowe traktowały tę kwestię bardzo formalnie, tj. dopuszczalne było jedynie posiadanie oryginału certyfikatu w wersji papierowej. Z czasem dopuszczono certyfikaty wydawane elektronicznie, o ile wystawienie w takiej formie pozostawało w zgodzie z lokalnymi przepisami. W kolejnym etapie ustawodawca dopuścił możliwość stosowania skanów certyfikatów w przypadku transakcji z kontrahentem do 10 tys. zł w roku podatkowym. W najnowszej interpretacji podatkowej Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej poszedł jeszcze dalej i wskazał, że podatnik może korzystać z kopii certyfikatów, nie powołując się przy tym na przepisy przejściowe dotyczące COVID-19 (interpretacja z 20 lipca 2021 r. nr 0111-KDIB1-2.4010.185.2021.2.AK).

Czemu służą certyfikaty rezydencji?

Co do zasady dokonując wypłaty na rzecz zagranicznego kontrahenta lub jego oddziału znajdującego się w Polsce, powinno się przeanalizować kwestię poboru podatku u źródła. Jeżeli dana płatność mieści się w katalogu przedmiotowym podatku u źródła, to podatnik powinien dokładnie rozważyć, jaką stawkę opodatkowania zastosować albo czy w ogóle pobierać podatek w związku z umowami o unikaniu podwójnego opodatkowania. Niepobranie podatku jest możliwe, jednak w takim wypadku płatnik powinien posiadać udokumentowane miejsce siedziby podatnika, tj. certyfikat rezydencji potwierdzający, że jest rezydentem innego niż Polska kraju. Jest to zatem formalny dokument wydawany przez organy podatkowe innego kraju, respektowany przez krajowe organy podatkowe, potwierdzający, że podatnik jest w danym okresie rezydentem tego kraju. Certyfikaty rezydencji są najczęściej wydawane na określony czas/rok podatkowy. W przypadku braku określenia okresu ważności certyfikatu jest on ważny przez okres 12 kolejnych miesięcy od daty wydania.

Należy zwrócić uwagę, że przepisy, które obowiązują od 1 stycznia 2019 r., wymagają od podatnika dochowania należytej staranności przy weryfikacji kontrahentów, do których dokonują płatności zagranicznych. Przy ocenie takiej staranności brany jest pod uwagę charakter i skala działalności płatnika. W związku z powyższym w praktyce przed zrealizowaniem płatności zagranicznej objętej podatkiem u źródła płatnik musi posiadać certyfikat rezydencji. Warto, aby posiadał również oświadczenie w zakresie beneficjenta rzeczywistego i realnie prowadzonej działalności gospodarczej.

 Kopia certyfikatu – obowiązujący stan prawny

Od 1 stycznia 2019 r. w ustawach o podatku dochodowym CIT i PIT obowiązuje zapis, zgodnie z którym miejsce siedziby podatnika dla celów podatkowych może zostać potwierdzone poprzez kopię certyfikatu rezydencji podatkowej, jeżeli suma rocznych płatności do kontrahenta nie przekracza 10 tys. zł, a kopia certyfikatu nie budzi uzasadnionych wątpliwości co do stanu faktycznego.

Ponadto od 24 czerwca 2020 r. ustawodawca w związku z COVID-19 dopuścił możliwość bazowania jedynie na kopii certyfikatu rezydencji, niezależnie od limitu płatności w danym roku do kontrahenta, jeżeli kopia certyfikatu nie budzi uzasadnionych wątpliwości. Regulacja ta wynika bezpośrednio z art. 31ya ust. 2 ustawy z dnia 19 czerwca 2020 r. o dopłatach do oprocentowania kredytów bankowych udzielanych przedsiębiorcom dotkniętym skutkami COVID-19 oraz o uproszczonym postępowaniu o zatwierdzenie układu w związku z wystąpieniem COVID-19 (tzw. tarcza antykryzysowa 4.0) – W czasie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego i stanu epidemii ogłoszonego w związku z COVID-19, a także w okresie kolejnych 2 miesięcy po ich odwołaniu, miejsce zamieszkania i siedziby podatnika dla celów podatkowych może być potwierdzone kopią certyfikatu rezydencji, jeżeli informacje wynikające z przedłożonej kopii certyfikatu rezydencji nie budzą uzasadnionych wątpliwości co do zgodności ze stanem faktycznym.

Bazując więc na analizie przepisów, w obecnej sytuacji dopuszczalne jest posiadanie kopii certyfikatów rezydencji w sytuacji, gdy kopia nie budzi wątpliwości.

Dodaj komentarz