opłata za samochód

Możliwość rezygnacji z umowy w dowolnym momencie, bez kar i dodatkowych kosztów – na takich zasadach, od teraz, kupimy auto w leasingu. To odpowiedź polskiej firmy na kryzys w branży spowodowany koronawirusem i rewolucja na skostniałym rynku sprzedaży samochodów w Polsce. Nowe warunki także dla Kowalskiego.

Strach przed zobowiązaniem

Z powodu niepewnej sytuacji wywołanej koronawirusem i obawy przed utratą płynności finansowej, potencjalni kupcy wstrzymują się z podjęciem długoterminowego zobowiązania i zakupem auta. Rozwiązaniem ma być innowacyjny model transparentnych umów leasingowych polskiej firmy GO-leasing. Niskimi ratami oraz gwarancją bezproblemowej rezygnacji, firma walczy z nieprzystającym do nowych realiów podejściem tradycyjnych leasingodawców. W przypadku pogorszenia się sytuacji finansowej, z umowy będzie można zrezygnować w dowolnym momencie, nie płacąc odsetek, rat czy kar. Nowe rozwiązanie nie jest ograniczone czasowo. Ma pomóc dużym firmom, MŚP, startupom i klientom indywidualnym zarówno w czasie kryzysu pandemii, jak i po jego zakończeniu.

Obecna sytuacja wymaga zmiany sposobu myślenia i elastyczności umów leasingowych. Dlatego proponujemy całkiem nowe reguły gry – hybrydę leasingu i wynajmu, która czerpie najlepsze elementy z obydwu: niskie raty, użytkowanie samochodu bez limitu kilometrów, z możliwością jego wykupienia lub bezproblemowego zwrotu. A w przypadku wcześniejszej rezygnacji – brak kar i obowiązku zapłaty pozostałych rat. Taka formuła pozwala wyeliminować obawy dotyczące długoterminowych zobowiązań – Grzegorz Olszewski, CEO GO-leasing.

Bezproblemowa rezygnacja, bez opłat i prowizji

Nawet 1500 zł netto mogą wynieść opłaty związane z wcześniejszym zakończeniem umowy, cesją czy zmianą harmonogramu spłaty rat. Dodatkowo, w przypadku zerwania tradycyjnej umowy z leasingodawcą, dochodzi do jej pełnego rozliczenia. Wymagane stają się bowiem nie tylko niezapłacone raty, ale także wszystkie pozostałe raty wraz z odsetkami, kwota wykupu końcowego i inne opłaty wynikające z umowy.

Nowe zasady proponowane przez GO-leasing są transparentne. Po dokonaniu wpłaty wstępnej, klient spłaca umówione raty, w tym ubezpieczenie, i korzysta z auta. W przypadku rezygnacji  następuje sprzedaż, w której może uczestniczyć klient. Jeśli auto zostanie sprzedane  za większą kwotę niż szacunkowa kwota rozliczenia – klient otrzyma różnicę na swoje konto. Jeśli będzie tańsze – dopłaci. Końcowe rozliczenie umowy uwzględnia tylko wartość kapitału pozostałego do spłaty, bez odsetek. Tabele opłat i prowizji zostały wyeliminowane. To oznacza, że klienci nie poniosą dodatkowych kosztów np. z tytułu rejestracji samochodu czy powiadomień o mandatach. Wyjątkiem są opłaty za czynności windykacyjne oraz administrowanie zewnętrznymi polisami ubezpieczeniowymi.

Dodaj komentarz